dziwne dźwięki przy kręceniu kierownicą

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • zdzislaw_broda
    Classic
    • 2013
    • 6

    dziwne dźwięki przy kręceniu kierownicą

    sew1981, dobrze, że wezwałeś drogówkę. Moja matka kiedyś miała przygodę, że wyjechał jej poldkiem, nie zdążyła wyhamować i zaparkowała mu w bagażniku Toyotą starlet. W toyocie rozwalony cały przód a w poldku tylko zarysowania. Zrobili tylko fotki i nie wzywali policji, to później ubezpieczalnia jeszcze ją oskarżała za próbę wyłudzenia odszkodowania. :evil:

    A ze szkodą całkowitą to z tego co kojarzę to wypłacają różnicę po odjęciu wycenianej wartości wraku, a na skorupę mogą znaleźć jakąś firmę, która przyjedzie to zabrać, ale oni kombinują i zawsze chcą dać mnie. Był nawet kiedyś wątek na forum o tym kiedyś, jak wydymali jednego kolegę tacy "złomiarze" :evil:
  • tomba75
    Classic
    • 2012
    • 12

    #2
    dziwne dźwięki przy kręceniu kierownicą

    Witam serdecznie!
    Mam problemik , mianowicie podczas kręcenia kierownicą obojętnie w która stronę z kolumny kierownicy dochodzą dźwieki jakby kabel lub wiązka kabli się ukręcała! wrazenie takie jakby w kolumnie kierownicy coś sie ukrecało!Nie jest to głosne ale troche wkurza ! Jest to zawsze niezaleznie czy jade czy w miejscu!
    Czy to jakieś zmęczenie materiału co cos trzeba masmarowac !
    miał ktos taki problem?
    Przosze o pomoc i z góry dzieki za podpowiedzi!

    Komentarz

    • Fenu
      Classic
      • 2014
      • 3

      #3
      witam,
      ja mam identyczny problem, jak kręcę kierownicą to co jeden obrót dochodzi mnie dziwny dźwięk podobny do wyżej opisanego, kupiłem właśnie nowy przełącznik kierunkowskazów (zamiennik), wymieniłem i mechanik stwierdził, że jest dobrze założony i się "ułoży".... wtf?! nic się nie "układa" dziwne chrzęsty i szelesty jak były tak są, moje pytanie czy miał może ktoś podobny przypadek związany z wymianą? bo nie wiem czy prosić mechanika, żeby naprawiał, czy może wrzucił stary a ten wymienić jako wadliwy w sklepie? Mechanik ogólnie "paprok" rozerwał kierownice przy wyjmowaniu poduszki i ze wszystkim obchodził się jak słoń w składzie porcelany :/ czy tam coś da się źle złożyć czy to wina przełącznika? proszę o radę bo jestem rozgoryczony pieniądze wypchnięte w przełącznik w mechanika i jest chyba jeszcze gorzej :/
      doOb

      Komentarz

      • mirek_p11
        RS
        • 2010
        • 6630
        • Volkswagen
        • CZDA 1.4 TSI 150 KM

        #4
        może macie problem uszkodzonym łożyskiem na McPhersonie

        Seat Leon ST FR by mirek_p11

        Fotki
        Octavia II FL 1.8 TSI by mirek_p11
        Fotki

        Komentarz

        • Rico40
          Ambiente
          • 2014
          • 135
          • Fabia (6Y2)

          #5
          Jak byłem w posiadaniu Feli to też mi tak dziwnie chrobotało jak skręcałem kierownicą i okazało się że maglownica do wymiany.Pojechałem na trzepak i facet mi podpowiedział że to może być maglownica i się nie mylił z kumplem wymieniłem i faktycznie miała luzy na zębatce.

          Komentarz

          • tomba75
            Classic
            • 2012
            • 12

            #6
            Witam jestem po wymianie maglownicy,poczekalem az plyn zacząl spiepniczac!
            dzieki za odp

            Komentarz

            • Fenu
              Classic
              • 2014
              • 3

              #7
              dzięki Panowie za sugestie ale już mi się rozwiązało, chodzi o to iż właśnie mechanik przez swoje toporne ruchy dopchnął za głęboko przełącznik migaczy co spowodowało to tarcie, dobrze, że jego brat jest "dokładny" i On poradził sobie z tematem po 5 minutkach słuchania i oglądania pzdr
              doOb

              Komentarz

              • lookashECL
                Rider
                • 2009
                • 416
                • Rapid (NH3)

                #8
                U mnie problemem była zwiajana tasma od poduchy.
                Była Octa 90 w dizlu teraz jest Rapid w benzynie KONICHIWA... !!!

                Komentarz

                Pracuję...